czwartek, 21 maja 2020

STOP wypalaniu traw!

Problem wypalania traw nie jest nam obcy. Praktycznie co roku na naszych wiejskich polach możemy obserwować takie widoki.



Nie wiemy, kto wypala trawy, ale dziwimy się jak wielka jest niewiedza ludzi, zwłaszcza tych ze starszego pokolenia. Przecież Mały będąc jeszcze w przedszkolu uczył się jak wielką szkodę przynosi to zwierzętom i roślinom. Pamiętam, że bardzo długo przeżywał film, który pokazały im przedszkolne ciocie: uciekające zajączki, martwe jeże, opuszczone ptasie gniazda.

W tym roku pożarów jakby mniej. Ale temat wypalania traw powrócił za sprawą szkoły. Mały napisał w zeszycie notatkę, dlaczego nie wolno wypalać traw, a potem wspólnie wykonaliśmy plakat.


Najpierw poszukaliśmy zielonej kartki imitującej trawę. Następnie wydrukowałam czarne obrazki polnych zwierząt i roślin. w czasie gdy Młody wycinał, Mały farbami malował czerwone i pomarańczowe płomienie. Później chłopcy razem poprzyklejali obrazki i podrasowali jeszcze całość żółtą farbą. Na koniec przykleiliśmy napis wykonany ręką Małego.
I znów praca wspólna, a ocenę i pochwałę od swojej pani dostał Mały. Ale cieszę się, że chłopcy podziałali coś wspólnie.

Tę kolorową pracę zgłaszam do międzyblogowego projektu Pod kolor, który na swoim blogu prowadzi Buba z Bajdocji.


ten link przeniesie Was do Bajdocji, gdzie będziecie mogli zobaczyć jak podziałali inni uczestnicy projektu.

1 komentarz:

  1. Zwykle dzieci bardzo przeżywają takie sprawy.
    Fajnie, że udało się chłopcom zrobić coś razem :-)

    OdpowiedzUsuń