środa, 21 lutego 2018

"Super - Charlie"

Kiedy wybierałam tę książkę w bibliotece nie patrzyłam w ogóle na to, kto jest jej autorem. Zajrzałam do środka i pomyślałam, że to może być fajna, krótka historyjka o niemowlaku, który został superbohaterem. Dopiero w domu zauważyłam, że napisała ją jedna z moich ulubionych pisarek, mistrzyni szwedzkiego kryminału Camilla Lackberg.


Ta wielkoformatowa książeczka, wydana przez wydawnictwo Czarna Owieczka oczywiście kryminałem nie jest. Poznajemy w niej małego Charliego, na którego tuż po urodzeniu spada gwiezdny pył, nadając mu nadprzyrodzone umiejętności. Niemowlaczek, który potrafi unosić się nad ziemią, mówić, a zamiast kaszki woli zajadać chleb z kiełbasą jest czymś niezwykłym i niespotykanym, dlatego Charlie ukrywa przed rodzina swe niezwykłe uzdolnienia. Ale pewnego dnia słyszy jak jego starszy brat żali się, że ma kłopoty w szkole. Dokucza mu pewien chłopak. Ponieważ rodzice nie za bardzo przejęli się tym faktem, Charlie postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Do wykonania swojego planu brakuje mu tylko umiejętności latania. Na szczęście z pomocą przychodzi mu babcia, która z przez przypadek odkrywa talenty swojego najmłodszego wnuka. Okazuje się, że problem latania może rozwiązać czerwona pelerynka, która dodaje mocy superbohaterom. Z jej pomocą Charlie może zrealizować swój plan i dać nauczkę niegrzecznemu chłopcu.



Książka nawet nam się podobała, ale Mały przyzwyczajony do czytania dłuższych pozycji był zdumiony, że ta historia jest taka krótka. Mam nadzieję, że pan Camilla nie poprzestanie na tej jednej książce dla dzieci i wkrótce powstaną kolejne, może dla tych nieco starszych dzieciaków. Chętnie przeczytamy :)

Książkę zgłaszam do wyzwań: WyPożyczone oraz Dziecięce poczytania Bonusowe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz