Smoki nie leżą w kręgu zainteresowań Młodego, nie pojawiają się w jego zabawach, ale w książkach owszem.
Na początku roku wygraliśmy na aukcji wspierającej WOŚP wielki karton książek. Wśród nich była ta oto: "Świat w obrazkach. Smoki".
Nie przepadam za czytaniem do poduszki książek z tej serii. ale ta akurat jest inna niż wszystkie. Nie zawiera samych faktów z danej dziedziny, ale luźne opowiastki o różnych gatunkach smoków.
Poznamy tu Smoka Okrutnika, Smoka Uczonego, Smoka Straszka, Smoka Chińskiego i wiele, wiele innych. Na końcu czeka na nas nieco dłuższa historia Smoka Złocistego, najpiękniejszego ze wszystkich smoków,syna Smoka Wodnego i Smoczycy Niebios, który pilnuje magicznej Perły Mądrości, by nie dostała się ona w niepowołane ręce.
Muszę przyznać,że Mały początkowo trochę się bał przy czytaniu tej książki. Kilka razy pytał, czy te smoki na pewno nie istnieją i są tylko wymyślone.Ale już druga smocza książeczka wywoływała u niego tylko miłe uczucia.
"Nie taki smok straszny" Agnieszki Urbańskiej to wesoła historia przedszkolaka Grzesia, który pewnego dnia w kartonie stojącym na balkonie znajduje smocze jajo. Upuściła je przypadkiem przelatująca nad miastem smoczyca. Wykluwa się z niego najprawdziwszy smok Cudok. Grześ, ze swym nowym przyjacielem przeżywa wiele przygód.Ale mały Cudo tęskni za swoją mamą, Dlatego Grześ nie czuje żalu, gdy smoczek go opuszcza i wraca do rodziców.
Książka nie jest długa, napisana przystępnym językiem, dlategobardzo się Małemu spodobała.
Książki o smokach zgłaszam do wyzwań Powrót do dzieciństwa, WyPożyczone, Czytam, ile chcę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz