Książeczki o przygodach rycerza Valdemara zaciekawiły nas przede wszystkim dlatego, że ów rycerz jest imiennikiem naszego taty. Po ich przeczytaniu mogę śmiało stwierdzić, że zainteresują niejednego małego chłopca.
Rycerz Valdemar to postać wykreowana przez Marcina Mortkę. Mieszka on sobie w grodzie zwanym Różokrzewem razem ze swoim przyjacielem skrzatem Drobinkiem.
Tam gdzie pojawiają się rycerze muszą być i przygody. Valdemar staje więc do walki z duchami oraz usypia niewyspanego smoka.
Jest coś co wyróżnia te książeczki wśród innych. Na niektórych stronach autor kieruje do małego czytelnika pytania. dotyczą one przeczytanego tekstu albo zmuszają do podania nowych, kreatywnych rozwiązań.
sprawiają, że dziecko staje się aktywnym czytelnikiem książki.
Niestety my czytaliśmy je wieczorem. Mały był już trochę zmęczony, oczy mu się zamykały, więc niektóre pytania musieliśmy pominąć. A szkoda.
Mamy nadzieję, że w naszej bibliotece kiedyś pojawią się kolejne przygody tego sympatycznego rycerza.
Książki zgłaszam do wyzwań: Powrót do dzieciństwa, Czytam, ile chcę, WyPożyczone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz