czwartek, 23 marca 2017

Robert Muchamore "Cherub"

Czas najwyższy aby napisać coś o czytelniczych upodobaniach mojego starszego syna.
Młody czyta dość sporo, a niedawno nastawił się na serie wydawnicze. Przeczytał już cztery tomy "Felix, Net i Nika", dwa tomy "Baśnioboru", a ostatnio pochłania kolejne tomy cyklu Roberta Muchamore "Cherub".
Zaczęło się od tego, że Młody sam wypatrzył w bibliotece część pierwszą pt: "Rekrut".


Młody rzadko sam wybiera książki, zwykle sięga po te, które ktoś mu poleci. Tą przeczytał i sam zaczął polecać innym. Zaciekawiła mnie ta historia, przeczytałam i sama przepadłam.


Cóż to takiego jest "Cherub"?
To tajna organizacja, zatrudniająca dziecięcych agentów wywiadu w wieku od 10 do 17 lat. Wszyscy cherubini są sierotami zabranymi z domów dziecka i wyszkolonymi na profesjonalnych szpiegów.
Dlaczego dzieci?
Bo nawet najbardziej sprytni przestępcy nie podejrzewają, że szpiegować mogą ich dzieci.

Oficjalnie nieletni agenci nie istnieją. Ale kto wie?

W pierwszym tomie pt: "Rekrut" poznajemy 12-letniego Jamesa Adamsa. Chłopak jest bardzo inteligentny, ale trochę leniwy, nie lubi się uczyć, łatwo wpada w furię, przez co w szkole ma ogromne problemy. Gdy umiera jego matka trafia do domu dziecka, skąd szybko zostaje zwerbowany do Cheruba.
Tam przechodzi trudne, wręcz wyniszczające studniowe szkolenie, po którym staje się pełnoprawnym agentem. Szybko zostaje wysłany na pierwszą misję: musi przeniknąć do środowiska hipisów, aby rozbić stowarzyszenie podejrzane o przygotowywanie zamachu podczas Kongresu Naftowego. Kiedy chłopak odkrywa, że pseudoekolodzy planują użyć broni biologicznej, nagle znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Na szczęście wychodzi cało z opresji, zyskując sobie awans w szeregach Cheruba.

Tom drugi "Kurier" to już poważniejsza tematyka. James Adams otrzymuje zadanie wniknięcia w struktury dużego gangu narkotykowego. Szybko zaprzyjaźnia się z dziećmi samego szefa gangu, co pozwala mu na dostęp do jego domu. Dzięki swoim umiejętnościom nabytym podczas szkoleń, chłopakowi udaje się wzbudzić zaufanie dilerów narkotykowych i sam staje się jednym z nich. 

W trzecim tomie "Ucieczka" James zostaje umieszczony w wiezieniu o zaostrzonym rygorze dla młodocianych przestępców. Jego misja polega na tym, by wcielając się w rolę przestępcy zorganizować ucieczkę jednego z więźniów. Policja wierzy w to,że zbiegły wiezień doprowadzi ich do swojej poszukiwanej listem gończym matki.

W czwartym tomie "Świadek" Główny bohater ma problemy ze swoimi emocjami. Prowokuje bójkę w kampusie za co  zostaje surowo ukarany. z ulgą przyjmuje więc kolejną misję. Ma zaprzyjaźnić się z dziećmi rosyjskiego biznesmena, spenetrować jego dom i znaleźć trop do wielkiej intrygi.

Tom piąty "Sekta" dopiero przed nami.


Nie są to książki dla młodszych dzieci i nie polecałabym ich każdemu. Narkotyki, kradzieże, liczne sceny walk a nawet zabójstwa. Do tego pierwsze miłości i zauroczenie Jamesa dziewczynami. Sama się zastanawiam czy mój syn powinien to czytać. Jak dla mnie są to już niezłe kryminały.
Ale mają też wartość edukacyjną. Przestrzegają, pokazują jak wybrnąć z trudnej sytuacji, jak radzić sobie z własnymi emocjami. Bardzo podoba mi się system wychowania młodzieży w Cherubie. Dzieciaki maja tam super warunki: własne pokoje, super wakacje, ale muszą się wciąż uczyć a za każde przewinienie czeka ich kara w postaci dodatkowych, wyczerpujących obowiązków.

Dlatego już wkrótce jadę do biblioteki po dalsze tomy.

Książki biorą udział w wyzwaniach: Czytam, ile chcęWyPożyczonePowrót do dzieciństwa






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz