piątek, 31 marca 2017

Magiczne dzieci czyli kilka słów o marzeniach


Każdy z nas ma jakieś marzenia. 
Marzenia Małego są bardzo prozaiczne. Chciałby mieć .... no chyba wszystko. Tę listę otwierają malutkie samochodziki a kończy duży tir.
Młody ma już bardziej skonkretyzowane pragnienia. Ostatnio wyznał nam, że on ma zawsze trzy podstawowe marzenia i stara się je urzeczywistnić. Dopiero po spełnieniu choć jednego, w jego głowie może zaistnieć kolejne. Aktualnie marzy o tym by napisać książkę, zdobyć Rysy i założyć zespół muzyczny. To ostatnie marzenie pojawiło się tuż po tym jak zostało spełnione to o zakupie perkusji i nauce gry na niej. Środkowe marzenie planujemy spełnić w te wakacje - planujemy wyprawę w Tatry.

Bohaterowie serii książek "Magiczne dzieci" też marzą. Timmy Twinkle czyli "Chłopiec szybki jak strzała" marzy o tym by móc zagrać w szkolnej drużynie piłki nożnej. Niestety, chłopiec ma nadwagę i zamiast błyszczeć na boisku staje się obiektem kpin kolegów. Wszystko się zmienia kiedy w magiczny sposób spotyka zmarłego przed laty wujka Vernona, wspaniałego piłkarza. Słuchając jego rad, z pomocą dziadka i jego dawnej przyjaciółki, Timmy w cudowny sposób zaskakuje wszystkich swoimi umiejętnościami na boisku. Jest szybki jak strzała.


Thomas Top, "Chłopiec, który umiał latać" właśnie leży chory w łóżku, kiedy odwiedza go grubaśna wróżka. Proponuje mu, że spełni jego jedno życzenie. Zaskoczony chłopiec prosi ją, by umiał latać. Wkrótce to marzenie staje się rzeczywistością, a chłopiec, który dotąd nie miał przyjaciół staje się najpopularniejszym uczniem w klasie. Szkoda tylko, że jego nadprzyrodzonych zdolności nie zauważają dorośli. W ich świecie wszystko musi być zwyczajne i nie odbiegające od normy. Na szczęście Thomas spotyka pana Vinniego, on też potrafi latać i pomaga chłopcu zmienić nastawienie dorosłych.

Książeczki, choć adresowane są do dzieci w wieku szkolnym, choć nie mają kolorowych obrazków, bardzo podobały się Małemu. Przy okazji porozmawialiśmy sobie o tym co czują dzieci, którym ktoś dokucza. Mój syn nie jest ideałem i już zdarzyło mi się słyszeć takie skargi na niego w przedszkolu. Mam nadzieję, że dzięki tym historiom już się to nie powtórzy.


Książki zgłaszam do wyzwań: WyPożyczonePowrót do dzieciństwaCzytam, ile chcę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz