Na początku obejrzeliśmy skały zgromadzone w niewielkim lapidarium.
Góra Zborów zwana inaczej Górą Berkową to wzgórze o wysokości 462 m.n.p.m leżące na terenie Podlesic. Ze względu na liczne wapienne ostańce, jaskinie i leje krasowe wokół niej zostały objete ochrona przyrody.
Na terenie rezerwatu wytyczone są szlaki turystyczne.
My początkowo wędrowaliśmy czarnym, który na szczycie góry połączył się ze szlakiem czerwonym.
Po drodze minęliśmy Jaskinie Głęboką - o tej porze roku nieczynną.
Chłopcy oczywiście podziwiali każdy napotkany ostaniec i marzyli o profesjonalnej wspinaczce.
Panowie oczywiście wybrali opcję dla twardzieli i musieli się trochę powspinać.
Mimo, że to początek marca w czasie wycieczki mieliśmy wrażenie, że to końcówka jesieni. Wszędzie było sporo opadłych, brązowych liści. ale udało nam się wypatrzeć pierwsze oznaki wiosny.
No i dotarliśmy nad zalew. Mały był zawiedziony - wodę oglądał tylko z daleka.
Przeszliśmy ok. 10 km. Ale było warto.
Fajna wycieczka. Jałowca bym nie poznała. Chyba muszę najpierw pójść do Ciebie na korki, a potem na egzanim ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię się zatrzymać słuchać skrzypiących drzew. Chociaż czasem mnie to trochę przeraża.
Widoki i zdjęcia piękne! pomimo aury przypominającej jesień. Już niedługo będzie wiosna!
Na punkcie drzew to mamy małego hopla. Młody coraz częściej myśli o tym, by zostać leśnikiem.
OdpowiedzUsuń