środa, 29 marca 2017

Zamek w Morsku

W drugą niedzielę marca wybraliśmy się na kolejną wyprawę po Jurze. Naszym celem był zamek w Morsku. Pogoda tego dnia nie należała do najlepszych, było zimno i pochmurno. Na dodatek, ze źle zakręconego termosu w samochodzie wylała się cała moja ciepła herbata. Ale widząc coraz większy entuzjazm moich chłopaków zacisnęłam zęby i powlokłam się za nimi. Z

Zostawiliśmy samochód przy drodze i powędrowaliśmy czerwonym szlakiem w kierunku skał zwanych Okiennikiem. Jego najbardziej rozpoznawalnym elementem jest skała posiadająca "Okno" czyli otwór skalny o wymiarach ok 7 x 5m. Wg Wikipedii w ok. XII_XIII w. u podnóża skał istniał obronny gród o drewnianej konstrukcji. Legenda mówi, że był zamieszkiwany przez zbójników. 



Chłopcy oczywiście musieli się trochę powspinać, ja niekoniecznie. Pokręciłam tylko wokół skał robiąc zdjęcia.



Po krótkiej przerwie ruszyliśmy dalej w kierunku zamku Bąkowiec w Morsku. Szlak znów prowadził nas przez jesienny, bukowy las.

Sam zamek zdumiał nas ogromnie. Spodziewaliśmy się tylko ruin, zaś weszliśmy na teren Ośrodka Rekreacyjno - Wypoczynkowego. Znajdowała się tu kawiarnia, korty, plac zabaw, boiska, szałas jurajski a nawet niewielki wyciąg narciarski. Oczywiście o tej porze roku wszystko pozamykane na głucho.
O historii zamku można poczytać tu: http://www.morsko.com.pl/zamek-bakowiec

Sam zamek z daleka prezentuje się tak:


A z bliska masakra:


W okolicach zamku rosną oczywiście buki. Chłopcy wpadli więc na pomysł, że pozbierają orzeszki buka tzw. bukiew i w domu zasadzą je w doniczkach. I rzeczywiście na parapecie kiełkują nam już trzy małe buczki. Jak jeszcze troszkę podrosną, będzie o nich osobny wpis wraz ze zdjęciami.



Tym razem udało nam się znaleźć ślady wiosny. Tuż obok zamku rosły przebiśniegi, a nieco dalej znaleźliśmy kwitnący wawrzynek wilcze łyko.




Droga powrotna do samochodu wiodła już przez pola i łąki. w sumie pokonaliśmy pieszo ok. 10km. Na szczęście zdążyliśmy dojść do samochodu przed deszczem i silnym wiatrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz