Z twórczością Anny Klejzerowicz miałam okazje zapoznać się jakiś czas temu czytając "Listy z powstania". Niedawno sięgnęłam po jej kolejną powieść "Medalion z bursztynem".
To historia taka jaka lubię: tajemnica rodzinna, przenikanie dwóch światów: tego współczesnego i tego dawnego, śledztwo detektywistyczne. A wszystko zaczyna się od tego, jak podczas porządkowania mieszkania po babci Ewa znajduje ukrytą kopertę, a w niej stary naszyjnik z bursztynem oraz list adresowany do jaj mamy. Przy pomocy męża postanawia odnaleźć swoje korzenie, nie wiedząc że historia jej rodziny przeplata się ze zbrodnią z przed lat.
Więcej nie zdradzę, a kto lubi takie klimaty powinien koniecznie przeczytać.
Książkę zgłaszam do wyzwań: WyPożyczone, Czytam, ile chcę, Zatytułuj się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz