Wiosna w pełni. Jest tak gorąco, że czasami muszę przetrzymać Małego w domu bo na dworze nie ma czym oddychać. Wtedy przydają się wszystkie książeczki z zabawami plastycznymi, które uwielbiam kupować.
Dziś pokażę tu (ku pamięci) jedną z teczek plastycznych jakie mamy "Mam 3 latka" Wydawnictwa Olejesiuk. Co ciekawe 6 lat temu Młody miał identyczną teczkę, tylko wtedy nazywała się ona "Teczka trzylatka". Mamy ją gdzieś na strychu po dziś dzień. Mąż się śmieje, że przekażę ją żonie Młodego.
W teczce znajdują się 4 książeczki z propozycjami zabaw plastycznych, na każdą porę roku. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, gdyż są tu wyklejanki, kolorowanki, malowanki no i uwielbiane naklejki.
Tak wygląda Pani Wiosna wyklejona przez Małego z odrobiną pomocy mamy:
A tak wygląda nasze wiosenne drzewo:
Oprócz tego do teczki dołączono fajną książeczkę z wierszykami i zadaniami na cały rok. Małemu najbardziej podoba się wierszyk o rowerze no i ta ilustracja, która podobno przedstawia naszą rodzinkę jadącą na piknik.
Niestety muszę przyznać, że Mały nie ma takiego zacięcia do zabaw plastycznych jak jego starszy brat. Młody w tym wieku potrafił godzinami siedzieć i rysować, wyklejać itp. Przez dwa lata chodził nawet na zajęcia plastyczne dla przedszkolaków. Mały ma o wiele mniej cierpliwości dla "sztuki". Wykona jeden lub dwa obrazki i już ciągnie go do autek lub na podwórko. No chyba, że może mazać farbami do malowania palcami. Ale to już całkiem inna historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz