Jesień, choć to dla nas pora bardzo pracowita, pozwoliła nam na przeczytanie kilku książek. Tylko zabrakło już czasu na opisanie ich. Tak więc w tym wpisie lista lektur, niekoniecznie w porządku chronologicznym.
Jojo Moyes "Moje serce w dwóch światach" str 512
To trzecia już książka o Lou Clark. Generalnie nie lubię tego typu tasiemców, bo prawie zawsze w takich przypadkach autor już sam jest znudzony tym co pisze. Ale tu było inaczej. Przeżycia Lou w Nowym Jorku, jej praca dla bardzo bogatych ludzi, miłość na odległość, to wszystko daje do myślenia. I chociaż bohaterka na pierwszy rzut oka zupełnie nie pasuje do tej scenerii, chociaż nie raz zadawałam sobie pytanie: co ona tam właściwie robi?, to kibicowałam jej, analizowałam każdy jej krok i zazdrościłam odwagi, pomysłowości, cierpliwości. Mimo, iż Lou jest postacią fikcyjną, stała się mi bardzo bliska.
Jojo Moyes "Dziewczyna, która kochałeś" str 512
Bardzo polubiłam twórczość Jojo Moyes, ale tą książkę absolutnie uważam za najlepszą. Jest zupełnie inna od pozostałych, fascynująca od początku do końca. Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach. We współczesnym Londynie żyje Liv, która właśnie rozstała się z mężem, ma kłopoty finansowe i mnóstwo problemów. Ma też piękny portret kobiety, prezent zaręczynowy, z którym nie zamierza się rozstawać. Chwilę później autorka przenosi nas w czasie i przestrzeni do okupowanej przez Niemców Francji. Poznajemy bohaterkę portretu i jej wojenne losy. Powrót do teraźniejszości, sądowa walka o obraz pokazują nam, że często rzeczy oczywiste wcale takie nie są.
Diane Chamberlain "Milcząca siostra" str 452
To książka o tajemnicy rodzinnej. Rodzice Riley aż do śmierci utrzymywali, że jej starsza siostra popełniła samobójstwo. Dopiero po ich pogrzebie dziewczyna zauważa pewne nie pasujące do siebie fakty i postanawia dotrzeć do prawdy. a ta prawda okazuje się zaskakująca zarówno dla bohaterki jak i dla czytelnika.
To dobrze napisana książka - trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Hannah Richell "Dom na szczycie klifu" str 560
Ta książka dużo mniej mi się podobała, cały czas oczekiwałam jakiegoś szczęśliwego zakończenia, które jednak nie nastąpiło...
Poznajemy tu Dorę, przyszłą młodą matkę, która wciąż waha się, czy dojrzała do macierzyństwa. A wszystko przez bolesne wydarzenia sprzed kilkunastu lat, gdy na plaży zaginął jej trzyletni braciszek. Dziewczyna wini siebie za to zaginięcie, tym bardziej, że to wydarzenie było początkiem powolnego rozpadu jej rodziny.
Adam Wajrak "Ambaras"
Małego wilczka Ambarasa poznawałam razem z Małym przy wieczornym czytaniu.
Skąd takie imię dla zwierzaka? Ambaras był najmniejszym wilczkiem w miocie, trochę nieporadnym i jego rodzice uznali, że będą z nim same problemy. Tymczasem ten szczeniak okazuje się nadzwyczaj sprytny i wkrótce zostaje leśnym detektywem. Ma też pewien niezwykły dar - rozumie ludzką mowę. To sprawia, że pomaga zagubionej w lesie dziewczynce, ale niestety sam wpada w zastawione przez kłusowników wnyki. Mały oczywiście z miejsca zakochał się w wilczku i mocno mu kibicował. Odetchnął z ulgą, gdy doczytaliśmy do szczęśliwego zakończenia.
Wśród moich jesiennych lektur pojawiły się też trzy kolejne odcinki "Jeżycjady"
Tytułowa "Sprężyna" to mała Łucja - córeczka Idy, która postanawia, iż chce zostać "spiritus movens" czyli sprężyną wydarzeń i zmieniać życie bliskich jej osób na lepsze. Jednak główną bohaterką jest tu Laura, nieco zbuntowana córka Gabrysi, która w końcu szczęśliwie się zakochuje.
"Wnuczka do orzechów" to Dorota Rumianek, nowa bohaterka sagi, którą autorka postanowiła wyswatać z Józinkiem, synem Idy.
Zaś "Ciotka Zgryzotka" to Nora Górska, córka Patrycji, W książce poznajemy nie tylko jej burzliwe młodzieńcze wybryki, ale także dalsze losy całej familii - przeprowadzkę nestorów rodu, narodziny dziecka Ignacego Grzegorza oraz ślub Józka.
Jak zawsze w książkach Małgorzaty Musierowicz spora dawka humoru i optymizmu.
Joanna Jax "Syn zakonnicy" str 392
Jak pisze sama autorka "książka ta jest fikcją literacką, jednakże inspiracją do jej napisania stała się prawdziwa historia człowieka, który od piętnastu lat próbuje odzyskać swoja prawdziwą tożsamość, nieustanie walcząc z systemem prawnym i potężną instytucją kościelną". Istotnie, bohater książki od swojego umierającego brata dowiaduje się, że nie jest rodzonym synem swych rodziców, a jego matką jest zmarła niedawno, szanowana przez wszystkich matka przełożona zakonu Sióstr Posłuszeństwa Bożego. Seweryn za wszelką cenę próbuje dowieść prawdy o swoim pochodzeniu, lecz władze zakonu i krewni siostry Judyty skutecznie mu to utrudniają. Za swoich sprzymierzeńców ma jedynie młodziutką siostrę Miriam i pewnego dziennikarza.
Książka jest o tyle ciekawsza, że autorka pokusiła się także o przedstawienie historii sprzed wielu lat. Matka Judyta, a wcześniej Amelia Kessler przez całe swe życie pisała pamiętniki, przelewając na papier swe uczucia do niemieckiego oficera Rudolfa von Kesslera, swą rozpacz po odebraniu jej dziecka, swe rozmowy z Bogiem.
To tyle.
Książki oczywiście zgłaszam do wyzwań Dziecięce poczytania Bonusowe oraz WyPożyczone.
Uwielbiamy Jeżycjadę! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do projektu "Matematyka na święta":
OdpowiedzUsuńhttps://bajdocja.blogspot.com/2018/11/matematyka-na-swieta-trzecia-edycja.html