czwartek, 25 lipca 2019

Z podwórka na stadion

Piłka nożna to jest to co Mały lubi najbardziej.
Kiedyś w piłkę grał Młody, pisałam o tym tu. Jednak gdy w jego drużynie zmienił się trener, musieliśmy wypisać go z klubu.
Dla Małego poszukaliśmy czegoś innego. I tak od dwóch lat z powodzeniem trenuje w jednej z szkółek piłkarskich zrzeszonych pod szyldem "Footbal Academy". Zajęcia na boisku odbywają się dwa razy w tygodniu. Oprócz tego często jeździmy na mecze ligowe lub turnieje, które zwykle odbywają się w weekendy. Mały wziął też udział w turnieju Tymbarka "Z podwórka na stadion". Możliwość zagrania na Stadionie Śląskim pomimo paskudnej pogody była dla niego ogromnym przeżyciem.

Nic więc dziwnego, że piłkarskie zainteresowania Małego przekładają się na jego preferencje czytelnicze, a panie bibliotekarki od odkładają mu "pod ladę" wszystkie książki z piłką na okładce.
Właśnie w ten sposób dzięki nieocenionej p. Małgosi z biblioteki w mieście przeczytaliśmy wszystkie tomy znakomitej serii "Najfutbolniejsi". Książki te stały się numerem jeden na liście tych ulubionych. Każda z nich oprócz przygód na boisku, opisów gry itp zawiera też wątek detektywistyczny, no i coś przy czym Mały aż się rumieni - wątek miłosny. Całość jest napisana z humorem, ale gdzieś między wierszami porusza bardzo ważne sprawy tj prawdziwa przyjaźń, współpraca, odpowiedzialność. Czego chcieć więcej!
Kim w ogóle są Najfutbolniejsi?
To dziecięca drużyna piłkarska FC Soto Alto z małej, hiszpańskiej  miejscowości.
Franciszek zwany Łamagą, który opowiada nam każdą historię, jego najlepszy przyjaciel Camunas, Antek - niezbyt przez wszystkich lubiany, Marylin - kapitanka drużyny, Anita, Tomaszek, Maruda, Ósemeczka i Helenka, w której główny bohater jest skrycie zakochany.
Dzieciaki zawiązały tajny pakt przymierza, w którym zobowiązały się, że cokolwiek się wydarzy nikt ich nie rozdzieli i zawsze będą grać razem.

Poszczególne tomy można czytać w dowolnej kolejności. My zaczęliśmy od początku, od części pierwszej, ale potem braliśmy już to co aktualnie było wolne w bibliotece.


"Tajemnica Śpiących Sędziów"
Bohaterów poznajemy w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Właśnie kończy się sezon ligowy, a oni zajmują zaszczytne ostatnie miejsce. Jeśli nie uda im się wygrać żadnego meczu szkolna drużyna zostanie rozwiązana. A tu jak na złość: podczas decydujących meczów sędziowie zasypiają...

"Tajemnica siedmiu goli samobójczych"
Choć Mały początkowo sądził, że to niemożliwe, okazało się, że można wygrać turniej nie strzelając ani jednej bramki. Najfutbolniejsi rozrywają mecze z najlepszymi młodzieżowymi zespołami w kraju, a ich przeciwnicy strzelają mnóstwo goli - tylko że nie do własnej bramki. Sprawa wydaje sie podejrzana i stąd kolejne śledztwo młodych piłkarzy.



"Tajemnica Sokolego Oka"
Sokole Oko to nic innego jak sieć kamer zamontowanych na boisku, które pomogą sędzim rozstrzygać w spornych momentach gry. Ma on być zastosowany podczas turnieju, na którym Najfutbolniejsi zmierzą się z młodzieżówkami Realu, Barcelony i Atletico. Podczas meczów mają też być stosowane nowe zasady, które średnio podobały się Małemu. Tymczasem ktoś próbuje skłócić drużynę wymalowując na murach budynków obraźliwe napisy m.in o całowaniu co oczywiście wywoływało rumieńce na twarzy mojego syna.

"Tajemnica kradzieży niemożliwej"
Drużyna nadal ma problemy z utrzymaniem się w lidze. Ale FC Soto Alto ma jeszcze jeden problem. W czasie gdy dzieciaki zwiedzają  wystawę "Skarby starożytnego Egiptu", z gabloty ginie niezwykle cenny eksponat. Franciszek i jego ekipa próbują na własną rękę przeprowadzić śledztwo.


"Tajemnica nieziemskiego bramkarza"
Najfutbolniejsi przeżywają ciężkie chwile ponieważ ogłoszono nowy nabór do ich drużyny.Każdy obawia się, że ci którzy dołączą okażą się lepsi od aktualnego składu. Ale jeden z nowych okazuje się szczególnie przydatny dla drużyny. To Deng Yun, bramkarz, który przyjechał z Chin. Szybko okazuje się, że jego zdolności są wręcz nadprzyrodzone i nieraz wyprowadza o drużynę z opałów.

"Tajemnica deszczu meteorytów"
Drużyna FC Soto Alto wyjeżdżają na wakacje do EuroDisneylandu. Na miejscu natrafiają na niebywałą atrakcję. Z okazji otwarcia nowego lunaparkowego urządzenia zostanie rozegrany turniej piłkarski z udziałem najlepszych młodzieżowych drużyn z całego świata. Kiedy jedna z ekip nie dojechała na czas Najfutbolniejsi zostali poproszeni by zagrali w tym turnieju. Jednak nie mogą oni skupić się tylko na grze, bo ktoś ukradł legendarny puchar...


"Tajemnica cyrku ognia"
Młodzież przygotowuje się do ostatniego w sezonie meczu - meczu ze swoimi rodzicami. Kto wygra będzie mógł decydować o tym gdzie pojadą na wakacje. Tymczasem do miasteczka przyjeżdża Cyrk Ognia. Każdy marzy  tym by zobaczyć te niezwykłe występy. Ale zamiast pokazu, mieszkańcy staja się świadkami kolejnych podpaleń, a sprawa meczu schodzi na dalszy tor.


"Tajemnica nawiedzonego zamku"
Ten tom jest jakiś taki mało piłkarski. Drużyna wybiera się do Szkocji by tam rozegrać wielozadaniowy turniej. Biorą udział w dyscyplinach, których nigdy wcześniej nie trenowali, ale i tak docierają do finału. Na dodatek mieszkają w zamku, w którym straszy. Naszym zdaniem najsłabszy tom serii.

"Tajemnica niewidzialnego karnego"
To, że z boiska znikają linie i punkty rzutów karnych, to jeszcze nic. Znika też pan Radu, woźny, który był odpowiedzialny za ich malowanie. I tylko Najfutbolniejsi przejmują się jego nieobecnością. Będzie też dużo pocałunków, bowiem Łamagę odwiedzają znajomi, a wśród nich Zuza...

Na półce czeka ostatni tom serii "Tajemnica skarbu piratów". Mały już nie może się doczekać kiedy ją przeczytamy.

Ale to nie wszystkie nasze piłkarskie opowieści.
Pani Małgosia odłożyła jeszcze dla Małego dwie książki autorstwa Marka Lorenca o przygodach z piłką sześcioletniego Mieszka.

"Mieszko piłkarz nad piłkarze"
"Mieszko kapitan drużyny"


Chłopiec tak jak Mały uwielbia grać w piłkę i rodzice zapisują go do drużyny Czarnych Pum. Gładko przechodzi przez proces rekrutacji, integruje się z reszta drużyny i niedługo po tym rozgrywa swój pierwszy mecz.
Dodatkiem do przygód Mieszka są strony na których fachowym, ale przystępnym dla dzieci językiem opisano piłkarską teorię tzn podstawowe słownictwo, zwody, a także sylwetki sławnych zawodników.
Mimo to książki nas nie zachwyciły, a mnie to wręcz denerwowały. Piłka nożna jest tam traktowana bardzo poważnie. Rodzice chłopca bardzo to przeżywają, usiłują wypromować syna na wielką piłkarską gwiazdę (czyli robią dokładnie to czego my unikamy). W życiu Mieszka nie ma czasu na zabawę, liczy się tylko piłka. A on ma dopiero 6 lat... Mały ma 8 i oprócz piłki całe mnóstwo innych aktywności. Nie chciałabym, by jego życie wyglądało tak jak życie Mieszka.

Na koniec dostaliśmy jeszcze dwie króciutkie książeczki z piłką na okładce.


"Siri i nowi przyjaciele"
"Siri strzela gola"
To takie opowiastki raczej dla młodszych dzieci, dla nas na jeden wieczór.
Siri jest dziewczynką z Finlandii. Ma wiecznie zajętych rodziców i marzy o rodzeństwie. Zamiast tego dostaje trzech kumpli: Małego Otto, Dużego Otto i Średniego Otto. A kiedy udowadnia im, że potrafi grać w piłkę, robi się już naprawdę ciekawie i nieco zabawnie.
Książki ocenione przez Małego na plus.

Teraz w czasie wakacji Mały ma przerwę od piłki nożnej. Skoro nie ma treningów jest czas by rozpocząć naukę pływania. Kto wie, może to będzie kolejna pasja Małego.

Wszystkie nasze "piłkarskie" książki zgłaszam do wyzwania WyPożyczone.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz